Na zakręcie jest jedenym z wielu bestsellerów Nicolasa Sparksa . To opowieść ukazująca jak ważną wartością w życiu jest miłość. Bez niej człowiek nie nie może czuć się w pełni szczęśliwy i spełniony.
Główny bohater Miles Rayan to szerf samodzielnie wychowujący syna Jonaha . Mężczyzna ma jeden główny cel . Odnaleść i schwytać człowieka , który przed dwoma laty przyczynił się do śmierci jego żony. Kobieta została potrącona i zgineła na miejscu a sprawca nie udzielił należytej pomocy, lecz uciekł z miejsca zdarzenia. Rayan pochłonięty codziennymi obowiązkami oraz opięką nad synkiem nie chce wchodzić dwa razy do tej samej rzeki i angażować się w nowy związek. Jednak gdy dowiaduje się o problemach swojego dziecka z nauką i poznaje Sarę Andrews wychowawczynie syna sytuacja powoli ale jednak się zmienia.
Częste spotkania rozmowy powodują że Miles i Sara, która próbuje na nowo ułożyć sobie życie po nieudanym małżeństwie zaczynają coraz lepiej się rozumieć. Ale czy to już miłość ? A może tylko zauroczenie? Mężczyzna początkowo mimo iż zdaje sobie sprawę że coś czuje do Sary boi się zaryzykować. Kobieta również nie wie czy jest gotowa . Nie chce po raz kolejny się rozczarować i zostać ponownie zraniona. Jednak oboje postanawiają spróbować jeszcze raz zawalczyć o to co nazywamy szczęściem. Decydują się na ten krok aby w przyszłości nie żałować i nie pytać siebie Dlaczego nie spróbowaliśmy?
Książka ta ujęła mnie sposobem w jaki autor opowiedział o narodzinach uczucia pomiędzy dwojgiem na pierwszy rzut oka odmiennych a jednak podobnych do siebie ludzi . Zarówno Sary jak i Milesa życie nie rozpieszczało . Oboje wiele przeszli . Każdy z nich dźwiga na swoich barkach bagaż życiowych doświadczeń.
Nicolas Sparks jako jeden z niewielu potrafi po mistrzowsku budować napięcie i stworzyć dialogi oraz opisy , które nie nudzą czytelnika.
Często zastanawiamy się czy jesteśmy w stanie znaleźć i właściwie odczytać przesłanie danego utworu. Tutaj brzmi ono tak Trzeba nauczyć się przebaczać bo czasu nie da się cofnąć a dla miłości warto wiele poświęcić.
Uwielbiam książki Sparksa. Co prawda tej nie czytałam, ale chętnie ją przeczytam.
OdpowiedzUsuńNikolas Sparks jest niesamowicie dobrym pisarzem. Ja przeczytałam tylko "Ostanią Piosenkę" ale mam zamiar przeczytać inne jego dzieła. Co do tej książki fabuła jest bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPS. w najbliższym czasie dodam ciebie do linków :)
{ksiazkomaniaa.blog.onet.pl}
Oczywiście przeczytam, w końcu to dzieło Sparksa:)
OdpowiedzUsuńBlog dodany do obserwowanych :-)
OdpowiedzUsuńCzytałam i przyznam, że książkę wspominam bardzo miło. Nicolas Sparks wspaniale ukazuje uczucia bohaterów.
OdpowiedzUsuń[okiem-recenzenta.blog.onet.pl]
Miałam raz w dłoniach książkę Sparksa i odłożyłam szybko na półkę. Lekko mnie nudziła. Mam zamiar zabrać się za jakieś lektury tego autora. Może niekoniecznie tę, przedstawioną przez Ciebie. Ale to za jakiś czas. :)
OdpowiedzUsuń